Logo

 



Wizytówka:

Liceum Ogólnokształcące
im. Marsz. St. Małachowskiego
w Płocku

ul. Małachowskiego 1
09-400 Płock

Dyrektor Liceum
mgr Katarzyna Góralska

tel. 24 366-66-00
tel. 24 366-36-00
fax 24 366-36-01




Forum Banner


      


Sponsorzy

Rekrutacja
, czyli wszystko co powinieneś wiedzieć jeśli chcesz się tutaj znaleźć!

O szkole
- Małachowianka to najstarsza szkoła w Polsce. Istnieje nieprzerwanie od 1180 roku.

Chór "Minstrel"
powstał w Małachowiance w 1992 roku. Jest to chór mieszany.

Siatkówka, koszykówka, lekkoatletyka,
czyli po prostu sport w Małachowiance.

Małachowiacy w internecie
, czyli linki do stron uczniów i absolwentów.



Wszystko, co dobre, szybko się kończy… cz.I
wtorek, 13.06.2017

Kilka dni temu, My, uczniowie Małachowianki, mieliśmy zaszczyt gościć młodzież z Darmstadt, miasta partnerskiego Płocka.
Wszytko zaczęło się 28.05.2017 roku. Już w drodze na warszawskie lotnisko byliśmy niesamowicie podekscytowani zbliżającym się spotkaniem z naszymi partnerami wymiany. Specjalnie dla nich przygotowaliśmy huczne powitanie. Każdy z nas przygotował banery, by jak najmilej ich przywitać. Gdy już dotarliśmy na lotnisko, z niecierpliwością czekaliśmy na moment,  w którym po raz pierwszy ich zobaczymy po wcześniejszej kilkutygodniowej korespondencji.  Gdy w końcu  młodzież niemiecka pojawiła się na lotnisku, powitaliśmy ich gorąco i udaliśmy się do autokaru. Podczas drogi powrotnej do Płocka każdy z nas rozmawiał ze swoim partnerem, by już od samego początku nawiązać dobre relacje i stworzyć więzi pomiędzy nami. Czas zleciał nam tak szybko, że nawet nie zdążyliśmy dobrze się przywitać, a już byliśmy w Płocku. Gdy już dojechaliśmy, rozjechaliśmy się do swoich domów, gdzie zamiast spać, by odpocząć po podróży, do późnych godzin rozmawialiśmy na niekończące się tematy.

Następnego dnia całą grupą spotkaliśmy się w szkole. Wymieniliśmy się wrażeniami z poprzedniego wieczora, poznaliśmy się nawzajem dzięki grze językowej. Następnie udaliśmy się na wspólne zajęcia i zabawy zorganizowane przez naszych opiekunów. Bawiliśmy się doskonale. Po wspólnych zajęciach wybraliśmy się na zwiedzanie Płocka. Informacje o zabytkach przygotowaliśmy sami w języku niemieckim, dzięki czemu mogliśmy szkolić język obcy i pokazać własnymi oczami nasze piękne miasto. Po spacerze udaliśmy się do Ratusza, gdzie przywitał nas Zastępca Prezydenta Miasta Płocka. Po krótkim spotkaniu zabraliśmy naszych gości z Darmstadt na tradycyjny, polski obiad. Kolejnym punktem naszego planu było zwiedzanie płockiego ZOO. Mogliśmy oglądać egzotyczne zwierzęta, wspólnie nazywać we własnych językach i wymieniać się wrażeniami na temat dzisiejszego dnia.  Po dniu pełnym wrażeń, dostaliśmy czas, który w pełni wykorzystaliśmy pokazując naszym gościom piękną płocką skarpę. Wzgórze Tumskie jest o tej porze szczególnie urzekające. Po wszystkim udaliśmy  się do naszych domów, by moc odpocząć i spędzić czas z naszymi partnerami.
Przed nami był kolejny intensywny dzień - 30.05.2017r.; czyli wycieczka do Warszawy. Już w autokarze trwały dyskusje między nami na temat planów dzisiejszego dnia. Po przybyciu do stolicy  wraz z niemieckim przewodnikiem rozpoczęliśmy zwiedzanie. W krótkim czasie zwiedziliśmy najważniejsze miejsca w Warszawie, a następnie udaliśmy się na typowo polskie pierogi w restauracji „Zapiecek”.  Po przepysznym obiedzie obejrzeliśmy Stadion Narodowy, dyskutując na tematy sportu, Euro 2012 i jutrzejszego Dnia Sportu w naszej szkole. Następnie spokojnym krokiem udaliśmy się do uroczego Parku  Łazienkowskiego. Po krótkim odpoczynku, wycieczką na łodzi, poszliśmy  do autokaru, powróciliśmy do domu.
Środa 31.05.2017r. Od rana mieliśmy krótkie, wspólne zabawy integracyjne, przywitała nas Pani Dyrektor, następnie wraz z przewodniczką, która służyła nam pomocą, zwiedziliśmy naszą szkołę -Małachowiankę, opisując naszym koleżankom i kolegom z wymiany istotne zabytkowe części naszej Alma Mater Plocensis. Następnie wraz z nauczycielami zorganizowaliśmy Dzień Sportu z bardzo dużą ilością zadań, które zbliżyły nas do siebie oraz pozwoliły nam poznać się jeszcze bliżej. Po Dniu Sportu dostaliśmy od nauczycieli w prezencie czas, który sami mieliśmy zagospodarować  wraz z naszymi partnerami i partnerkami. Po intensywnym dniu wróciliśmy do domów, w których integrowaliśmy się wraz z naszymi gośćmi do późnego wieczoru.
W czwartek 01.06.2017r. już o 6:30 mieliśmy wyjazd do Torunia. Po dotarciu na miejsce obejrzeliśmy przecudny seans w Planetarium, po czym wraz z przewodniczką zobaczyliśmy najpiękniejsze zakątki Torunia takie, jak: dom Kopernika, katedrę czy też stare miasto , a następnie udaliśmy się na wspólny, pyszny obiad do restauracji „Sphinx”. Dalej dostaliśmy chwilę czasu na zakup pamiątek oraz tradycyjnych toruńskich pierników. Po zrobieniu wspólnego zdjęcia na starym mieście przed pomnikiem Mikołaja Kopernika, udaliśmy się do autokaru i podczas powrotu do Płocka staraliśmy się odpowiedzieć na pytanie, czy M. Kopernik był bardziej niemiecki, czy polski…?
02.06.2017r.- koniec wymiany był coraz bliższy, lecz my nadal bawiliśmy się doskonale i nie dawaliśmy po sobie poznać, że wymiana zbliżała się do końca. W piątek po zajęciach lekcyjnych, w których uczestniczyliśmy wspólnie, mieliśmy zaplanowaną wycieczkę rowerową, na którą pojechali wszyscy uczestniczy wraz z opiekunami.  Gdy dojechaliśmy na miejsce docelowe - do leśniczówki w Brwilnie, rozpaliliśmy grilla oraz rozpoczęliśmy wspólne zabawy. Mieliśmy również konkurs na najładniejszy „Reisetagebuch”- „pamiętnik”, który prowadziliśmy wspólnie przez cały tydzień. Na grillu pokazaliśmy naszym gościom bardzo znany i lubiany przez Małachowiaków taniec - belgijkę. To właśnie przy niej wszyscy bawili się niesamowicie. Po wyczerpującym dniu na rowerach wróciliśmy do Płocka, a tam, nie tracąc czasu, spędziliśmy cały wieczór  wraz z grupą spacerując po molo, jak i innych pięknych, okolicznych miejscach. Było tak pięknie, że wróciliśmy bardzo późno.
I nieubłaganie nadeszła sobota... 03.06.2017r. od samego rana pojechaliśmy na stare miasto pokazać wszystkim nasz coroczny „Jarmark Tumski”- miejsce, gdzie można kupić dosłownie wszystko. Od samego rana chodziliśmy po jarmarku, a o 14.25 niestety musieliśmy udać się na zbiórkę do wyjazdu na lotnisko. W drodze do Warszawy nie opuszczały nas dobre humory. Wspólne zabawy językowe, wspólne piosenki, etc. Po przyjeździe na lotnisko odprowadziliśmy całą grupę niemiecką do punktu, gdzie musieliśmy się niestety rozstać. Każdy żegnał się ze swoimi kolegami, koleżankami bardzo serdecznie. Pojawiły się także łzy…
Pomimo, że był to tylko tydzień, bardzo zżyliśmy się z naszymi przyjaciółmi z Niemiec. To właśnie ten jeden tydzień bardzo nas do siebie zbliżył. Wiedzieliśmy już o sobie naprawdę dużo.         Zyskaliśmy wielu niesamowitych przyjaciół, z którymi będziemy utrzymywać kontakt. Pomimo tego, że jesteśmy teraz w innych krajach, to piszemy do siebie codziennie, a nawet planujemy już wspólny wyjazd w okresie wakacyjnym.
Zdecydowanie możemy powiedzieć, że ta wymiana to było jedno z najlepszych przeżyć, jakie spotkało nas w życiu. Dzięki niej poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi, poznawaliśmy się nawzajem. Uświadomiliśmy sobie, że pomimo różnic kulturowych czy też innych języków, to jesteśmy do siebie bardzo podobni.
Nie możemy doczekać się ponownego spotkania z naszą "niemiecką rodziną".