Logo

 



Wizytówka:

Liceum Ogólnokształcące
im. Marsz. St. Małachowskiego
w Płocku

ul. Małachowskiego 1
09-400 Płock

Dyrektor Liceum
mgr Katarzyna Góralska

tel. 24 366-66-00
tel. 24 366-36-00
fax 24 366-36-01




Forum Banner


      


Sponsorzy

Rekrutacja
, czyli wszystko co powinieneś wiedzieć jeśli chcesz się tutaj znaleźć!

O szkole
- Małachowianka to najstarsza szkoła w Polsce. Istnieje nieprzerwanie od 1180 roku.

Chór "Minstrel"
powstał w Małachowiance w 1992 roku. Jest to chór mieszany.

Siatkówka, koszykówka, lekkoatletyka,
czyli po prostu sport w Małachowiance.

Małachowiacy w internecie
, czyli linki do stron uczniów i absolwentów.



Chusteczka.

Nie lubię ludzi dwulicowych. Czasami w jakimś towarzystwie zdarzy się taka osoba. Jak tak naprawdę ją traktować? (oczywiście jeśli się wie, że jest dwulicowa) Poważnie? Czy może nie brać do siebie żadnego z jej słów? To zależy od tego czy w tym przypadku jest prawdziwa, czy gra? Ale skąd się o tym dowiedzieć, skoro osoby które tak się zachowują często popadają w takie zaawansowanie, że same nie wiedzą które to prawdziwe oblicze, a które tylko piękna imitacja. Można zaprzestać kontaktów z taką osobą. Można srać na to co ona mówi i jak się zachowuje. Ale czy to jest sposób? Hm. Nie wiem. Wiem tylko, że bezpodstawne pretensje łatwo można wprowadzić w życie... Gorzej z ich wycofaniem. Przeprosić? Po co? Przecież to nie ma sensu, bo i tak niewiadomo czy ta osoba przeprasza szczerze, czy tylko z wychowania, a może po prostu dlatego, że ktoś jej kazał? Może kazało im to zrobić ich drugie oblicze? Dlatego właśnie od osób dwulicowych nie ma co oczekiwać przeprosin. A kiedy wszyscy naokoło wiedzą, że coś jest nie tak a przy Tobie udają, że nic się nie stało. Oszukują samych siebie i Ciebie. Czy to ma jakiś sens? Przecież to i tak kiedyś wyjdzie. Świat jest mały... I bardzo ciasny. Czy nie lepiej w takim razie dbać o własny czubek nosa i uważać, żeby w kogoś nie uderzyć? Dopiero po uderzeniu przekonujemy się jak bardzo boli, kiedy ktoś narusza naszą prywatność. Kiedy próbuje wyciągnąć nasze sprawy na światło dzienne. Wejście w nasze życie często jest nietaktowne i spowodowane popchnięciem przez towarzystwo, innych ludzi, którym również jest ciasno. Teraz tylko od nas zależy, czy sami ręką otrzemy krew wyciekającą z nosa, czy poprosimy o chusteczkę. Jak wiemy luksus kosztuje. Tak jak krew z nosa, z naszych ust wylewają się kolejne słowa. Przecież ktoś, kto podał chusteczkę, musi być dobrym człowiekiem. Czy rzeczywiście tak jest? Nie! Ta chusteczka nie zatrzyma krwawienia... Jest już przesiąknięta krwią ludzi, którzy tak samo potrzebowali chusteczki. A wszystko zaczyna się od osoby, która wpierdziela się w życie innych. Jej chusteczka jest bordowa od krwi i nigdy nie zasycha. W takim razie skąd wiedzieć komu można zaufać? Jak rozpoznać człowieka poczciwego? Po krwi na rękach... Lecz coraz mniej osób na w dzisiejszych czasach jest na tyle silna, żeby chodzić brudnym od krwi. Coraz więcej osób nie może poradzić sobie bez chusteczki. A co za tym idzie, bez osoby, która ją poda. W naszych czasach chusteczki są bardzo pospolite...

[powrót do głównej]